ADHD określane są terminem: zespól nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi (z ang. – attention deficit hyperactmty disorder). Zespół ten nazywany w skrócie ADHD jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń neurologicznych wieku rozwojowego.
Objawy
Jego wiodącymi objawami ADHD są: zaburzenia uwagi, wysoka impulsywność oraz nadmierna ruchliwość. Pod pojęciem zaburzeń uwagi kryje się osłabiona zdolność do koncentracji i tendencja do ciągłego przenoszenia uwagi na różne elementy otoczenia – ludzi, rzeczy, zjawiska. Wynikiem tego jest ciągłe odrywanie się od wykonywanych czynności lub gubienie zasadniczego wątku prowadzonej rozmowy. Dzieci z ADHD mają trudności w utrzymywaniu uwagi przez dłuższy czas oraz problemy z jej ukierunkowaniem. Z docierających informacji słuchowych nie potrafią wybrać najważniejszej. Nie są również w stanie skoncentrować uwagi na dwu lub więcej czynnościach, a także zogniskować jej na jednej myśli. Paradoksalnie potrafią jednak skupić się, a nawet przez dłuższy czas utrzymywać uwagę na pasjonującej grze komputerowej lub programie telewizyjnym. Zaburzenia uwagi u dzieci z ADHD nasilają się w sytuacjach podejmowania przez nie wysiłku umysłowego, niejako wymuszającego na nich konieczność koncentracji na zadaniu, bądź też w trakcie wykonywania zespołowych prac. Konsekwencją tych zaburzeń są różnorakie problemy: od banalnego zapominania książek, przyborów i zeszytów szkolnych, poprzez roztargnienie na lekcjach, a skończywszy na kłopotach z przechodzeniem od jednej czynności do drugiej, bez ukończenia żadnej z nich.
Impulsywność kojarzy się z takimi pojęciami, jak m.in.: pobudliwość, porywczość oraz popędliwość. Termin nadmierna impulsywność odnosi się do różnych zachowań dzieci w określonych sytuacjach. Przykładami takich zachowań są m.in.: częste i nachalne wtrącanie się do rozmowy, nierzadko jej przerywanie, przeszkadzanie pracującemu domownikowi, mimo jego próśb o nie robienia tego, niszczenie przedmiotów – nierzadko przypadkowe lub nieumyślne oraz niecierpliwość okazywana w różnych sytuacjach społecznych lub wykonywaniu czynności. Dzieci, które charakteryzują się nadmierną impulsywnością mają m.in. poważne problemy z zastosowaniem się do wymaganych reguł, nie zastanawiają się nad konsekwencjami swoich zachowań, mają kłopoty z planowaniem swojej pracy i pełną realizacją jakichkolwiek zadań.
Nadmierna ruchliwość jest niczym innym, jak synonimem wzmożonej aktywności. Dzieci z ADHD posiadają dużą potrzebę ruchu, często nie potrafią usiedzieć w miejscu, czyniąc z domu, pomieszczeń szkolnych, czy też innych miejsc poligony swojej ruchowej ekspansji. Nie zwracają przy tym uwagi ani na kontekst społeczny, ani na to, czy ich zachowania są właściwe. Nierzadko w ich zabawach trudno odnaleźć nutę spokoju. W czasie zajęć lekcyjnych często, bez najmniejszego powodu wychodzą z ławek szkolnych i zaczynają krążyć po pomieszczeniu klasowym.
W specjalistycznym piśmiennictwie spotkać można wiele nazw zespołów, które tożsame są z tytułowym zaburzeniem. Są wśród nich m.in.: zespół nadruchliwości, zespół minimalnego uszkodzenia mózgu, zespół zaburzeń hiperkinetyczno-odruchowych i, zespół zaburzeń uwagi, wczesnodziecięcy zespół psychoorganiczny zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi oraz zespół deficytu uwagi i nadruchliwości. Międzynarodowa Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-10) zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi ujmuje jako zaburzenia hiperkinetyczne i uznaje, że jest to grupa zaburzeń charakteryzujących się wczesnym początkiem (zazwyczaj w pierwszych pięciu latach życia), brakiem wytrwałości w realizacji zadań wymagających zaangażowania poznawczego, tendencją do przechodzenia od jednej aktywności do drugiej bez ukończenia żadnej z nich oraz zdezorganizowaną, słabo kontrolowaną, nadmierną aktywnością. ICD-10 wskazuje również, że w zaburzeniach tych mogą występować inne nieprawidłowości. Dzieci z zaburzeniami hiperkinetycznymi są często lekkomyślne i impulsywne, skłonne do wypadków. Popadają w kłopoty z dyscypliną raczej z powodu bezmyślnego łamania zasad, niż z powodu przemyślanego nieposłuszeństwa. Ich stosunki z dorosłymi są często pozbawione dystansu, brak im normalnej ostrożności i rezerwy. Są niepopularne wśród innych dzieci i mogą być izolowane. Często pojawia się osłabienie funkcji poznawczych i specyficzne opóźnienia zarówno w rozwoju ruchów jak i mowy. Wtórne komplikacje obejmują zachowania aspołeczne oraz niską ocenę własnej wartości (…). Objawy ADHD ujawniają się w dzieciństwie. Niemniej, nierzadko rozpoznawane są dopiero w późniejszym okresie. Niegdyś uważano, że przemijają one w wieku dojrzewania. Współczesna wiedza na ten temat skłania do wniosku, iż w wymienionym czasie ustępują li tylko u około trzydziestu procent osób cierpiących na ADHD. Zdecydowanie większy odsetek z tej grupy zmaga się z chorobą w wieku młodzieńczym i dorosłym życiu. Zatem zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi jest schorzeniem, które występuje zarówno u dzieci, jak i dorosłych niezależnie od grupy społecznej, do jakiej oni przynależą, ich poziomu wykształcenia oraz inteligencji.
ADHD – piszą E.H HaJlowell i J.J. Ratey – nie jest niemożnością uczenia się czy mówienia ani dysleksją, nie wiąże się też z obniżoną inteligencją. Właściwie ludzie, którzy mają ADHD, są bardzo błyskotliwi tyle, że ich inteligencja jest pogmatwana. Jednak rozsupłanie tego węzła wymaga więcej cierpliwości i wytrwałości, niż są w stanie znieść (…). (cyt. z Hallowell E.H., Ratey JJ., 2004) ADHD – dodaje Lj. Pfiffner – nie wynika z lenistwa, braku gotowości szkolnej ani z błędów wychowawczych rodziców (…) nie jest zaraźliwy ani też nie jest zależny od woli dziecka. Nikt nie jest winny spowodowania ADHD:
(…) Istniał; więc termin na wyjaśnienie mojego mimowolnego wyłączania się z rozmów, i to bez żadnej widocznej przyczyny. Na wyjaśnienie gniewu, który odczuwałem>, i tych wszystkich chwil, kiedy łamałem ołówki i rzucałem nimi po pokoju, bo nie mogłem zrozumieć prostych zadań w szkole podstawowej. Na wyjaśnienie, że podejmowałem nieraz kilkanaście prób przeczytania jednej strony książki. Wtrącanie oderwanych uwag w samym środku intymnej rozmowy. Zapominanie o oczekujących obowiązkach, bujanie w obłokach. Zamiłowanie do pogoni za nowym projektem lub pasjonującym pomysłem. Zamiłowanie, a nawet potrzeba czegoś silnie pobudzającego i przykuwającego uwagę… Wreszcie znalazłem nazwę dla tych wszystkich cech charakteru, które dotąd łączyłem z moim gorącym temperamentem lub nerwicą. Dysponując dowodami neurobiologicznymi, mogłem wreszcie bez obwiniania się nadać nowy sens tym zachowaniom, które wcześniej często mnie frustrowały lub przerażały (…).
Edward M. Hallowell (z przedmowy do książki „W świecie ADHD„)
Przyczyny
Problem nadpobudliwości u niektórych dzieci nie zawsze jednak ujmowany był w kategorii zaburzenia. W przeszłości wymienione objawy postrzegano m.in. jako przejaw złego wychowania. Korygowano je poprzez zastosowanie niezbyt wyszukanych metod. Najczęstszą była kara cielesna. Sytuacja uległa zmianie na początku dwudziestego wieku. Zachowania tego typu zaczęto traktować jako stan chorobowy. Za pierwszego, który w ten sposób je zdefiniował należy uważać C.F. Stilla. Ów brytyjski pediatra opisał nadpobudliwe dzieci, z jakimi spotkał się w swojej praktyce lekarskiej – dzieci często samowolne, nieposłuszne i nieuczciwe, z trudnością poddające się kontroli oraz pozbawione woli opanowanie. Wysunął przypuszczenie, iż zachowania te i im podobne mogą być wynikiem okołoporodowego urazu mózgu lub są one dziedziczone.
W minionym wieku – w różnych jego okresach – koncepcja organicznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego, jako czynnika sprawczego ADHD, była wielokrotnie weryfikowana. Współczesna nauka nie znajduje pełnego uzasadnienia dla tej teorii. Nie wskazuje również na inną, jednoznaczną przyczynę nadpobudliwości psychoruchowej. Naukowcy wymieniają różne jej powody. Rozwój ADHD wiążą oni m.in. z działaniem określonych neuroprzekaźników mózgowych, zwłaszcza dopaminy. Szlaki dopaminergiczne (nigrostriatalny, mezolimbiczny oraz guzowo-lejkowy) biegną przez obszary centralnego układu nerwowego, które odpowiadają m.in. za planowanie ruchu, uczenie się nowych zachowań, emocje oraz procesy poznawcze. W wielu badaniach stwierdzono obniżoną wydajność tych właśnie obszarów u osób z nadpobudliwością psychoruchową.
Inne teorie ADHD – aktualnie znajdujące najwięcej zwolenników – odwołują się do rodzinnego i pokoleniowego występowania tego zaburzenia. Dowodów potwierdzających genetyczne podłoże choroby dostarczyły badania epidemiologiczne, w których oceniano rozwój jej symptomów u rodziców, dzieci i rodzeństwa. Szczególnie przekonujące są wyniki prac badawczych nad powstawaniem ADHD u bliźniąt jedno i dwujajowych. Udowodniły one, iż schorzenie to częściej dotyka tych pierwszych. Dlaczego? Otóż bliźnięta jednojajowe, w przeciwieństwie do bliźniąt dwujajowych, mają ten sam materiał genetyczny. Zdaniem naukowców oznacza to, że to właśnie geny mogą być nośnikami omawianej choroby. Oczywiście, nie u wszystkich dzieci. W badaniach osób z ADHD zgodność genową stwierdzono u około 50% bliźniąt z wszystkich diagnozowanych par jednojajowych. Niemniej, wyniki tych badań traktuje się, jako ważki dowód, potwierdzający koncepcję genetyczną nadpobudliwości psychoruchowej. (…)ADHD ma podłoże genetyczne i pojawia się tam – piszą autorzy W świecie ADHD – gdzie w systemie doszło do pewnych zmian: chemicznych, neuroanatomicznych czy związanych z dojrzewaniem, przez co system utracił równowagę. To właśnie brak równowagi, rozregulowanie układu neurobiologicznego powoduje upośledzenie zdolności do skupienia selektywnej uwagi na otoczeniu. Świat zaczyna przypominać obszar bez znaków drogowych, a dana osoba samochód, który ogromnie potrzebuje podregulowania (…), (cyt. z Hallowell E.M., Ra- tey j.J.f 2004).
W opinii niektórych ekspertów nie bez znaczenia dla procesu powstawania, a zwłaszcza nasilenia objawów nadpobudliwości psychoruchowej pozostają czynniki środowiskowe, wychowawcze i uwarunkowania psychospołeczne. Wśród nich wymienia się m.in. oddziaływanie różnego rodzaju substancji szkodliwych dla zdrowia, zawartych w pokarmach spożywanych przez matkę w trakcie trwania ciąży, toksyny obecne we wdychanym przez nią powietrzu (m.in. w dymie tytoniowym), nadużywanie alkoholu lub kontakt z narkotykami. Wskazuje się również na kwestię niewłaściwej diety, akcentując – obok wielu jej innych elementów – rolę (spożywanego w nadmiarze) cukru. Określone znaczenie przypisuje się także błędom i zaniedbaniom wychowawczym, związkom emocjonalnym między rodzicami, ich wzajemnym relacjom, atmosferze panującej w domu rodzinnym, sytuacjom konfliktowym oraz kryzysom małżeńskim. Spośród innych czynników wymienia się m.in. trudności szkolne oraz konieczność dostosowywania się dziecka do nowych warunków otoczenia społecznego.
Występowanie
Szacuje się, że zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi występuje u około 3-5% (niektóre źródła mówią nawet o ponad 20%) dzieci w wieku szkolnym. Z tej grupy tylko jedna piąta objęta jest terapią specjalistyczną. Źródła amerykańskie podają, że z powodu ADHD leczonych jest więcej chłopców niż dziewcząt. Ci pierwsi najczęściej prezentują typ zaburzenia, w którym przeważa nadpobudliwość psychoruchowa (amerykańska klasyfikacja ADHD – wyróżnia trzy podtypu tego zespołu: z przewagą nadpobudliwości psychoruchowej, z przewagą zaburzeń uwagi oraz tzw. podtyp mieszany). U dziewcząt zaś częściej obserwuje się występowanie podtypu ADHD z przewagą zaburzeń uwagi. Choroba zwykle ujawnia się miedzy 5 a 7 r.ż. Jednak pierwsze jej oznaki – zdaniem niektórych specjalistów – mogą pojawiać się znacznie wcześniej – w późnym okresie niemowlęcym. Do podstawowych objawów należą wówczas: zaburzenia łaknienia, wzmożona drażliwość oraz zmniejszone zapotrzebowanie na sen. W okresie przedszkolnym rozwija się nadmierna ruchliwość i impulsywność.
U dzieci tych obserwuje się m.in. gwałtowne wybuchy złości, pojawiające się zwłaszcza w sytuacjach niepowodzeń oraz wzmożoną ruchliwość manifestowaną w różnego rodzajach zabawach i innych formach aktywności. Jednoznaczna rozpoznanie ADHD w tym okresie – ze względu na trudności w ocenie funkcji uwagi – nastręcza wielu problemów, często nie jest wręcz możliwe. Pełny rozwój objawów, a właściwie ich diagnostyczna konkretyzacja, następuje w okresie szkolnym. To bardzo trudny czas dla dziecka z ADHD. Zetknięcie ze szkołą i obowiązującą w niej dyscypliną, rówieśnikami nie akceptującymi odmiennych od swoich zachowań oraz nauczycielami często nie zastanawiającymi się nad problemami podopiecznych, stanowi poważny stres i wpływa niekorzystnie na postrzeganie samego siebie, kreując wewnętrzny obraz osoby gorszej od innych.
Może to skutkować różnymi niepożądanymi zachowaniami: od agresji, poprzez wycofywanie się, a skończywszy na rezygnacji ze wszelkich działań:
(…) Pod wpływem ciągłych porażek; nieporozumień, pomyłek, niewłaściwych etykietek i wszelkiego rodzaju emocjonalnych nieszczęść; u dzieci z ADHD rozwijają się zwykle problemy z odbiorem samego siebie i samooceną. Przez całe dzieciństwo, w domu i szkole, słyszą, że czegoś im brak. Nazywa się je tępymi, głupimi, leniwymi, upartymi, samowolnymi i nieznośnymi. Bez przerwy słyszą określenia, takie jak: „nieobecny”, „marzyciel”, „niewydarzony”. Wini się je za zamieszanie w trakcie rodzinnych posiłków i nieszczęśliwe zdarzenia podczas wspólnych wakacji. Strofuje się je za wszelkiego rodzaju problemy w klasie i często robi z nich kozła ofiarnego. Są tematem wielu wywiadówek. Często rozdrażniony nauczyciel spotyka się ze sfrustrowanymi rodzicami, a ich rozmowa kończy się obopólnym poirytowaniem z powodu „nieobecnego” dziecka (…) Miesiąc po miesiącu, rok po roku słyszy (ono – przypis autora) kilometry „taśmy” z negatywnymi komunikatami, aż staje się tym, co zna najlepiej. „Jesteś zły” – mówi mu głos na różne sposoby „Jesteś tępy. Po prostu tego nie rozumiesz. Masz zamęt w głowie. Jesteś naprawdę godzien pożałowania”. I głos ten powoduje, że poczucie wartości dziecka obniża się coraz bardziej, aż znajdzie się ono poza zasięgiem pomocnych dłoni, które ktoś być może wyciąga w kierunku samooskarżającego się nastolatka. Polubienie siebie w okresie dorastania jest trudne dla każdego dziecka. Ale dla dziecka z ADHD jest to trudne szczególnie (…),
(cyt. Hallowell E.M., Ratey J.J., 2004).
Owa szczególna trudność polubienia się ma swoje określone uwarunkowania. Składają się na nie niepowodzenia w życiu towarzyskim, na niwie rodzinnej i w szkole. Dzieci z ADHD często kończą ją z rezultatami znacznie odbiegającymi od ich faktycznych możliwości intelektualnych. Nierzadko zachowania i postawy prezentowane przez nie stanowią przyczynę – często wymuszonej przez środowisko -zmiany placówki dydaktycznej, a także są źródłem poważnych, domowych konfliktów. Niepowodzenia w życiu towarzyskim równie mocno bolą, jak te szkolne. Dzieci z nadpobudliwością psychoruchową poszukują przyjaciół. Nie mają jednak ich zbyt wielu, bo ci nie tolerują ich drażniących, a niekiedy prowokujących zachowań. W okresie dojrzewania objawy ADHD ustępują u około jednej trzeciej młodzieży. Utrzymują się zaś u pozostałych, tj. u około siedemdziesięciu procent populacji dotkniętej tą chorobą. W dalszym ciągu doznają oni niepowodzeń w szkole i na szeroko rozumianej płaszczyźnie społecznej. Mają problemy emocjonalne. Na to wszystko nakładają się charakterystyczne dla okresu dojrzewania postawy i konflikty. Utrzymywanie się zespołu nadpobudliwości psychoruchowej stwarza ryzyko rozwoju zachowań antyspołecznych, popadania w konflikty z prawem, może być także czynnikiem predysponującym do różnego rodzaju uzależnień (narkomani, alkoholizmu). W piśmiennictwie medycznym zwraca się również uwagę na fakt większego ryzyka rozwoju zaburzeń psychicznych, zarówno u dzieci, młodzieży, jak i dorosłych cierpiących na ADHD. Rozpoznanie zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi jest kwestią złożoną i wymaga od diagnozującego dużego doświadczenia i rozległej wiedzy w tym zakresie.
Mity odnośnie ADHD
Na przestrzeni wielu lat wokół tego schorzenia narosło sporo mitów dających jego nieprawdziwy, nierzadko wypaczony obraz. Czasami mity te leżą u podstaw oceny stanu zdrowia wystawianej przez osoby niekompetentne lub nie mające należytego przygotowania teoretycznego oraz praktycznego. Stąd też dzieci o m.in. żywym usposobieniu, niesforne, źle wychowywane przez swoich rodziców, nadmiernie gadatliwe lub wyłącznie nadpobudliwe, mylnie kwalifikowane są do grupy cierpiących na ADHD. Najczęściej spotykanymi błędami – twierdzą specjaliści – w procesie diagnostycznym zaburzenia są: zbyt częste jego rozpoznawania lub nie rozpoznawanie go wcale. Istnieją ścisłe kryteria diagnostyczne ADHD. Zawarte są one w podręczniku Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego – Diagnostic and Statistical Manul of Mental Disorders (DSM-IV) oraz w tomie poświęconym badawczym kryteriom diagnostycznym zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania wspomnianej już klasyfikacji ICD-10. Każda z tych klasyfikacji określa nieco inaczej omawiane schorzenie (DSM-IV ujmuje je właśnie jako zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi zaś ICD-10 stosuje termin zespół hiperkinetyczny). Niemniej rozbieżność w nazewnictwie nie dotyczy osiowych objawów (nadpobudliwości, zaburzeń koncentracji uwagi oraz nadmiernej ruchliwości) tej choroby.
ADHD u dorosłych
Zakłada się, że zespół nadpobudliwości psychoruchowej występuje u 30-50% osób dorosłych, które borykały się z nim, gdy były dziećmi. Podobnie, jak i u nich, tak i u dojrzałych ludzi ADHD przybiera różne formy: od ciężkiego zaburzenia do postaci łagodnej, nieraz trudnej do zdiagnozowania. Ta łagodniejsza forma często manifestuje się skłonnością do rozpraszania się, zmianami nastrojów oraz impulsywnością. W cięższej postaci pojawiają się trudności w zakresie organizacji, wydatnie utrudniające osobie chorej funkcjonowanie. Nie może ona opanować swojej impulsywności oraz nie potrafi doprowadzić do końca podjętej przez siebie jakiejkolwiek aktywności. Dodatkowymi, wtórnymi objawami są: obniżona samoocena lub depresja.
Na podstawie swoich wieloletnich doświadczeń w pracy z osobami z ADHD E.M. Hallowell i J.J. Ratey zaproponowali kryteria diagnostyczne umożliwiające diagnozę zespołu zaburzeń uwagi u dorosłych. Według nich klasycznymi objawami tych zaburzeń są: łatwość rozpraszania uwagi, impulsywność oraz nadmierna ruchliwość lub podenerwowanie, a więc symptomy, które występują już w dzieciństwie. Ponadto u tych osób zaobserwować można dużą zmienność nastrojów, depresję oraz problemy poczuciem własnej wartości. Objawy te – zdaniem wymienionych ekspertów – są logiczną konsekwencją tych, które występowały w wieku dziecięcym. Nieco odmienne kryteria rozpoznania ADHD proponuje P Wender – profesor psychiatrii, jeden z pionierów badań nad tym zespołem. Praktycznie sprowadzają się one dwóch punktów. W pierwszym z nich uczony ten wskazuje na historię ADHD w dzieciństwie*, z występowaniem zarówno deficytu uwagi, jak i nadpobudliwości motorycznej wraz z co najmniej jednym z następujących objawów: nieprawidłowym zachowaniem w szkole, impulsywnością, emocjonalna nadpobudliwością i wybuchami gniewu. W drugim punkcie zaś zakłada utrzymujące się w wieku dorosłym problemy z uwagą i nadpobudliwości ruchową, łącznie z dwoma z następujących pięciu objawów: chwiejnością emocjonalną, wybuchowym temperamentem, niską odpornością na stres, brakiem zorganizowania oraz impulsywnością\, (cyt. za E.M. Hallowell, J.J. Ratey 2004). Kryteria te – znane pod nazwą kryteriów z Utah – od diagnostycznych wytycznych E.M. Hallowella i J.J. Rateya odróżnia to, iż nie uznaje się w nich występowania ADHD bez objawów nadpobudliwości. Wyniki wielu badań wskazują jednak na zasadność rozpoznawania tego zaburzenia bez powyższej cechy.
Ostatnia edycja
Skomentuj jako pierwszy!