Lunatycy wstają w środku nocy z łóżka i wędrują we śnie. Niektórzy z nich mają otwarte oczy, na zadawane pytania udzielają sensownych odpowiedzi, następnego dnia jednak niczego nie pamiętają.
Przyczyny
Nagłe przejście z głębokiego snu do tzw. fazy REM powoduje nie tylko lunatyzm, ale niekiedy także mówienie przez sen albo – u dzieci – moczenie nocne.
Duże znaczenie mają skłonności dziedziczne. Jeśli oboje rodzice są lunatykami, to istnieje 60-procentowe prawdopodobieństwo, że również ich dzieci staną się lunatykami. Prawdziwy problem z dziećmi. Około 30% wszystkich dzieci, przynajmniej przejściowo, lunatykuje. Nocne wycieczki zaczynają się w wieku 3-4 lat, a przeważnie się kończą do 14. roku życia. Jednak 1% lunatykujących w dzieciństwie zostaje nimi do późnego wieku.
Lunatycy robią niekiedy przedziwne rzeczy. Pewna kobieta na przykład co wieczór schodziła z pierwszego piętra swego domu do kuchni, aby łasuchować. O wyjadanie produktów z lodówki
podejrzewała służącą. Wreszcie prawda wyszła na jaw, kiedy pewnego ranka kobieta znalazła w lodówce swój niedopałek papierosa.
Podłoże neurologiczne
Lunatycy mają zakłóconą „architekturę snu”. Przejście od fazy głębokiego snu do tzw. fazy REM (rapid eye movements – szybkie ruchy oczu) – fazy snu lekkiego połączonego z intensywnymi marzeniami sennymi – nie następuje u nich w sposób ciągły, tylko nagłym przeskokiem. To gwałtowne przejście jest dla mózgu zaskoczeniem. Musi on naraz produkować liczne „sceny akcji”
we śnie i jednocześnie utrzymywać zablokowany ośrodek ruchowy. Oznacza to często jego nadmierne obciążenie. W rezultacie wrota ośrodka ruchu pozostają otwarte i przepuszczają sygnały nerwowe do mięśni. Tak oto podczas snu wyrusza się w drogę.
Wpływ Księżyca
Niemała liczba lunatyków wędruje we śnie wyłącznie podczas nocy przy pełni Księżyca. Przez resztę czasu sypiają spokojnie. Może to pole magnetyczne Księżyca wpływa na rytm snu. Pola magnetyczne wpływają bowiem na sen.
Leczenie
Przywiązywanie
Przy wiążmy małego lunatyka za rękę lub nogę do łóżka! W ten sposób możemy uchronić dziecko przed wypadkiem. Wyjaśnijmy dziecku, co robimy i dlaczego. Możemy nadać temu formę zabawy. Nie pozwólmy lunatykowi samemu wiązać węzła, bo nie będzie mieć problemu z uwolnieniem się w celu wyruszenia na nocną wyprawę.
Aromaterapia
Stwórzmy w sypialni przyjemny nastrój – przy użyciu pachnących olejków, na przykład geranium, rumianku, melisy, drewna sandałowego albo ylang-ylang. Możemy te zapachy stosować pojedynczo albo w mieszankach, rozpylając je w pomieszczeniu (5-8 kropli do wody destylowanej) lub wlewając do lampki zapachowej czy zwilżając zapachowy kamyk.
Napar nasenny
Melisa, waleriana i lawenda stabilizują cykl snu. Recepta: Po 1 łyżeczce tych roślin zmieszać w dużej filiżance, zalać 1/2 1 wrzątku, odstawić na 10 minut, potem przecedzić. Pić napar przed pójściem spać. Dzieci powinny go pić na godzinę przed snem i przed samym pójściem spać jeszcze raz iść do toalety, aby uniknąć nocnych problemów z parciem na pęcherz.
Zapobieganie
Dzień kończmy zawsze intensywną rozmową z dzieckiem, jeszcze raz wspominając najważniejsze wydarzenia dnia. Chwalmy dziecko za to, czym danego dnia zasłużyło na pochwałę, ale starajmy się go wiele nie ganić. Na zakończenie możemy wspólnie zaśpiewać piosenkę. Nie opowiadajmy bajek ani przygodowych historii! Czytanie książek nie jest odpowiednie dla dzieci z problemami dotyczącymi snu, ponieważ mogłoby zbytnio stymulować mózg do pracy.
Skomentuj jako pierwszy!